Biznes! Pewność siebie czy skromność?

by / / BartCoin, bartek żukiewicz, blog, jak byc szczesliwym, jak odnieść sukces, motywacja, mowa ciala, pewność siebie, poradnik, pozytywne myślenie, rozwijam siebie, samorozwój, skuteczność działania, szczęście, tutorial, video motywacyjne, youtube, zukiewicz
Biznes! Pewność siebie czy skromność?

Biznes! Pewność siebie czy skromność?

Czy tak naprawdę demonstrowanie pewności siebie pomaga w kontekście oceny kompetencji?

Czy może warto być skromnym by ocieplić swój wizerunek?

Co dla Ciebie jest lepsze w kontekście biznesu?

To wszystko bardzo dobre pytania, wiec odpowiemy na nie przedstawiając konkretny scenariusz: Wyobraź sobie, że napadli Cię gdy wracałeś w nocy z klubu… Masz szramę na policzku. Przychodzi lekarz i mówi: Wie Pan co? Ma pan dzisiaj podwójnego pecha. Pierwsze to to, że zostanie blizna, drugie to to, że jestem słabym lekarzem. Na studiach dużo imprezowałem, a tak ogólnie to chciałem zostać muzykiem Jazzowym.

Doceniłbyś taka dawkę skromności? Bo ten lekarz powiedział tak, bo chce Cie pozytywnie zaskoczyć. Obiecuje mało, ale efekt raczej będzie bardzo dobry. Cieszył byś się? Czy może wskoczył na najbliższy wózek inwalidzki i próbował uciec?

Prawda jest taka, że nawet jak by ta operacja powiodła się dobrze to zastanawiał byś się czy nie była by lepiej przeprowadzona u kogoś z większą kompetencją.

Po stokroć wolimy oddać się w ręce pewnego siebie specjalisty, który powie, że dobrze się nami zajmie i nie mogliśmy trafić w lepsze ręce. Klienci i kontrahenci chcą współpracować z ludźmi, których pewność siebie sprosta każdej trudności. A nie zarażająca lękiem poprzez fałszywą skromność. Ludzie maja to podświadomego potwierdzania swoich oczekiwań. Szukają argumentów potwierdzających ich hipotezę by powiedzieć – a nie mówiłem? Albo tak myślałem. Nie zależnie od waszych wyników w przyszłości zostaniesz uznany za niekompetentnego. W gruncie rzeczy skromność to forma autodestrukcji w biznesie. Kiedy wysoko opłacana kadra żartuje na temat własnej rzekomej niekompetencji w jednej chwili niszczą swój wizerunek. Gdy księgowa zażartuje, że nigdy nie była dobra z matematyki to pośmiejemy się chwilę razem z nią jednak tą informacje zanotujemy podświadomie i będziemy unikać z nią współpracy z zakresu właśnie księgowości. Z obawy przed jej ewentualnym błędem w przyszłości.

Wielu zakłada, że okazywanie nadmiernej pewności siebie będzie miało skutek odwrotny do zamierzonego czyniąc ich mniej lubianymi i redukując ich kompetencje. Owe założenie jest błędne, skromność bowiem kojarzy się z niepewnością, tchórzostwem i nosi znamiona asekuracji przed porażka. Czyli, że powiem z góry, że jestem słaby, więc w razie problemu nie będą mnie krytykować, bo przecież mówiłem, że tak będzie. Ale prawda jest taka, że po co przyjmować zadanie nie wierząc w to, że potrafimy je spełnić?

Podsumowując skromność może spowodować niechęć do współpracy z naszą osobą. Jest jedna możliwość obrócenia skromności w korzyść. Profesor Harry Beckwith o niej opowiedział Eksperyment: Dwóch badaczy rozsyłało CV do firm, ich cv były prawie takie same, ale w jednym z nich było napisane, że czasem ta osoba bywa konfliktowa. Ta jedna drobna wzmianka sprawiła, że więcej pracodawców wierzyło w resztę treści. Same cv stało się bardziej wiarygodne. Więc warto w takiej sytuacji wspomnieć o jakiejś negatywnej cesze, ale mało ważnej dla funkcji jaka chcesz objąć. Np słabo gram w pingponga, albo nie lubię pić alkoholu albo nie potrafię kłamać. Ale tekst w stylu nie znam się na matematyce nie będzie wyglądać korzystnie, ponieważ matematyka często jest łączona z ilorazem inteligencji. Czyli warto pokazać słabość, ale być trywialna w stosunku z mocnymi stronami. Podsumowując podyktowane skromnością anegdoty o braku waszej kompetencji tyko szkodzą w biznesie i wcale nie prowadzą do tego, że będziemy bardziej lubiani. Pamiętajmy, że niektórzy uważają skromność za zaletę, ale z pewnością siebie jesteśmy w stanie dalej zajść.

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

TOP